Jędrzej Burszta

2021

Wróć do wyników wyszukiwania

„Willkommen! And bienvenue! Welcome!” – śpiewa konferansjer w filmowym „Kabarecie”. W podobny dekadencki nastrój wprowadzają widzów spektakle, w których współautorem scenariusza jest Jędrzej Burszta. Ekspert od spraw queeru i rewiowych widowisk, pokazywanych w Poznaniu i Warszawie po godzinie 22. 

Zaczęło się od „Extravaganzy o miłości” (reż. Joanna Drozda) wystawianej w Teatrze Polskim w Poznaniu. Później, w tym samym mieście zagrano „Extravaganzę o władzy”, a następnie „Nogi syreny” w warszawskim Teatrze Syrena. Publiczność została usadzona przy kawiarnianych stolikach, poczęstowana winem i ostrygami. Tak zaprojektowana przestrzeń skłaniała do rozluźnienia i przeniesienia się do świata queerowego kabaretu, w którym performerzy, rzucając politycznymi żartami, nawiązywali do tego, co na zewnątrz, jednocześnie stwarzając odskocznię oraz szczególne miejsce wolności obyczajowej i artystycznej.

 Jędrzej Burszta Fot. Wojtek Kaniewski

Projekt został bardzo ciepło przyjęty przez publiczność, czego świadectwem są recenzje, w których pisano: „Jest lekko, zabawnie i bez zbędnych pretensji – czyli tak jak w porządnym kabarecie” (Michał Centkowski, „Newsweek”); „Nie znałem dotąd autorów tekstów: Joanny Drozdy, Jędrzeja Burszty i Wojciecha Kaniewskiego. Tymczasem ich teksty są znakomite. Poezja łączy się z humorem, dowcip, czasami nawet gruby, ma w sobie finezję mistrzów satyry. A wszystko połączone z przenikliwym zmysłem obserwacji świata, który nas otacza, a przede wszystkim ludzi”; „Lekki, dowcipny, pikantny i wyuzdany show”; a także: „Kluczem do wszystkich – mniej lub bardziej odjechanych numerów – są teksty Joanny Drozdy, Jędrzeja Burszty i Wojciecha Kaniewskiego. Błyskotliwe, przenikliwe, inteligentne. Świetne! Najmocniejszy punkt spektaklu”.

„Koleżanki” – fragment

WALERIAN gniewnie, rozpędza się

Najpierw jednak – lata późne osiemdziesiąte, i wyszło na jaw: homoseksualiści żyją wśród nas! I co to biedne społeczeństwo ma zrobić z tą wiedzą? Może zacząć od podstaw
– a podstawą jest geja umieć odmienić. Poprawnie odmienić, a nie, że rozpoznać odmiany geja, to już wyższy poziom wtajemniczenia. Wpierw – deklinacja. Ten tutaj to – gej, ewentualnie gay, tamci – to są gejowie, a czy przypadkiem nie ma wśród nas – gaysów? Jak w ogóle rozpoznać geja przypadłość w zdrowym społeczeństwie? Co geja wyróżnia, w kolejności: sposób mówienia, intonacja, manieryzm, przegięcie. Gesty i sposób poruszania – są zniewieściałe, humorystyczne przezwiska – są kobiece, akcesoria i dodatki – są damskie. Czyli w zasadzie: kobieta, nie mężczyzna,
i w dodatku tak jak kobieta, ten nowy gatunek człowieka, klasyfikacja gejs, jak kobieta ma czelność domagać się praw.

Jędrzej Burszta badał strategie queerowe również od strony teoretycznej. Był współredaktorem numeru specjalnego pisma naukowego „InterAlia”, w którym opublikował artykuł pt. „Różowy język”. Autor zastanawiał się nad specyficznym językiem wspomnień o gejowskim PRL-u, analizując przeprowadzone wcześniej wywiady. W tekście zadaje także pytania o kształtowanie się tożsamości grupy przez język oraz samoidentyfikacje jej uczestników. W książce „Queers in State Socialism: Cruising 1970s Poland” Burszta opublikował artykuł „Three circles of male homosexual life in state-socialist Poland”. Opisuje tam przestrzenie gejowskiej aktywności w okresie PRL-u, za które uznaje pikiety (tradycyjne miejsca spotkań w przestrzeni publicznej), publiczne toalety oraz mieszkania prywatne, kojarzone z queerowymi imprezami. 

W ramach stypendium artystycznego m.st. Warszawy Burszta napisał tekst dramatyczny „Koleżanki”, inspirowany historią męskiego homoseksualizmu w PRL-u, który był kontynuacją pracy rozpoczętej przez niego w czasie rezydencji artystycznej na festiwalu Sopot Non-Fiction. Pierwszym etapem projektu była kwerenda badawcza w archiwach i przeprowadzenie wywiadów ze świadkami historii, kolejnym zaś stworzenie tekstu. Artysta, dzięki swojej pracy, tworzy interesujące przestrzenie wolności artystycznej, inspirowane oryginalnymi i nieco zapomnianymi gatunkami widowisk takich jak rewia, burleska czy tytułowa extravaganza. Pomaga również odkrywać nieznaną historię kraju i stolicy, pokazując zupełnie nowe oblicze Warszawy.