Historyczka sztuki, krytyczka, pisarka, redaktorka. Pracuje w Instytucie Historii Sztuki Uniwersytetu Jagiellońskiego. Specjalizuje się w sztuce polskiej XIX i XX wieku, artystach kręgu Grupy Krakowskiej i sztuce sakralnej. Dyplom (w roku 1983) zrobiła o Tadeuszu Kantorze, którym zajmowała się później przez lata, m.in. publikując książki „Tadeusz Kantor. Malarstwo i teatr. Przewodnik po twórczości artysty” (2002) oraz „Tadeusz Kantor. Spacer po linie” (2015). Publikowała w „Tygodniku Powszechnym”, „Odrze”, „Res Publice”, „Kresach”, „Przekroju”, w latach 80. także w drugim obiegu; w latach 90. w redakcji „Znaku”, z którym współpracę kontynuowała w kolejnej dekadzie; na przełomie wieków dla wydawanego międzynarodowo tygodnika „Wielcy Malarze” opracowała kilkanaście numerów poświęconych malarzom polskim. Od trzech dekad jednym z jej głównych zainteresowań jest twórczość, a dziś także spuścizna, Jerzego Nowosielskiego.
Na łamach „Dwutygodnika” opowiadała o początkach swojej fascynacji artystą: „Najpierw – co może wydać się zaskakujące – usłyszałam o Nowosielskim teologu. Dopiero później poznałam jego malarstwo. W czasie studiów, pod koniec lat 70., należałam do duszpasterstwa akademickiego, gdzie jednym z duszpasterzy był ojciec Jan Andrzej Kłoczowski, także historyk sztuki. Jak się dowiedział, co studiuję – przyniósł mi książkę: pierwsze wydanie rozmów Zbigniewa Podgórca z Nowosielskim, «Wokół ikony». Wtedy zrozumiałam z niej może jedną trzecią. Do dziś mam zresztą ten egzemplarz, cały powyginany, pokreślony. Oni mówili intrygujące, nietypowe rzeczy – zaskoczyło mnie, jak nieszablonowo można opowiadać o Bogu. (…) już na zawsze został dla mnie malującym teologiem”.
Fot. A. Kaczmarz
Czerni recenzowała także wystawy. Zbliżenie do samego Nowosielskiego nastąpiło podczas prac nad wywiadem rzeką z Mieczysławem Porębskim („Nie tylko o sztuce”, 1992), a potem nad cyklem dzieł wybranych tegoż dla Wydawnictwa Literackiego: „Przeglądając wszystkie rozproszone artykuły Porębskiego, zobaczyłam, jak wiele pisał o Nowosielskim, i namówiłam go, żeby teksty te zebrać w jedną książkę. Napisałam do niej długie posłowie o ich przyjaźni – chyba właśnie wtedy udało mi się znaleźć wreszcie jakieś dojście do tej sztuki i przełamałam swoje onieśmielenie”.
Takie były początki wieloletniej przygody, której owocem stał się, złożony z wielu tomów i wielu głosów, cykl książek poświęcony Nowosielskiemu. W pierwszych latach XXI wieku wydawnictwo Znak zleciło Czerni napisanie biografii malarza: „Głównym problemem stał się mój zawód – czyli fakt, że jestem historykiem sztuki. Chciałam przecież pisać o malarstwie! Ale gdy zaczęłam, zobaczyłam wyraźnie, że wszystko na pewno nie zmieści się w jednej książce. Podjęłam więc dramatyczną decyzję, aby zasadniczo wyłączyć z biografii cały wielki blok poświęcony sztuce sakralnej i zająć się przede wszystkim życiem Nowosielskiego. W końcu miałam napisać biografię, a nie «monografię życia i twórczości». Pozostał więc dług, który powoli spłacam. To moje zobowiązanie – mam ogromne archiwum dotyczące jego twórczości i życia”. Z pracy nad jedną publikacją wyrosły liczne książki: album „Nowosielski” (2006), „Nietoperz w świątyni. Biografia Jerzego Nowosielskiego” (2011, nominacje do nagród literackich Nike, Gdyni i Gryfii), „Sztuka po końcu świata. Rozmowy” (2012), opracowane przez Czerni listy z Ryszardem Przybylskim (2008), zredagowana „Korespondencja” Jerzego i Zofii Nowosielskich z Tadeuszem Różewiczem (2009), zbiór tekstów rozproszonych „Zagubiona bazylika. Refleksje o sztuce i wierze” (2013) i „Listy i zapomniane wywiady” (2015).
Obecnie badaczka realizuje monumentalny projekt monografii sztuki sakralnej Nowosielskiego. Po „Nowosielskim w Małopolsce” (Kraków 2015), „Nowosielskim – sztuce sakralnej. Podlasiu, Warmii i Mazurach, Lublinie” (Białystok 2019) i „Nowosielskim na Śląsku” (w przygotowaniu) Czerni, dzięki wsparciu stypendium artystycznego m.st. Warszawy, pracuje nad kolejnym tomem, tym razem poświęconym Warszawie. „Jest paradoksem, że sztuka sakralna Jerzego Nowosielskiego (…) nie doczekała się dotąd kompletnej dokumentacji i interpretacji, w większości nie jest także objęta ani nadzorem samorządowym, ani opieką służb konserwatorskich. (…) W rezultacie tych zaniedbań – konkretne obiekty ulegają stopniowej degradacji, przemalowywaniu lub nieumiejętnej restauracji. Przygotowanie kompletnego, bogato ilustrowanego katalogu realizacji sakralnych Nowosielskiego pozwoli na skuteczniejsze objęcie ich opieką naukową i konserwatorską – taki jest też dalekosiężny cel projektu”.