Maria Brewińska

2024

Wróć do wyników wyszukiwania

Urodzona w 1964 roku kuratorka i absolwentka kulturoznawstwa na Uniwersytecie Łódzkim (1989). W latach 1990–1998 pracowała jako adiunkt w Dziale Edukacji w Muzeum Sztuki w Łodzi, a później (1998–2001) jako kuratorka programu azjatyckiego w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski. Od roku 2022 w Zachęcie – Narodowej Galerii Sztuki. Pracowała m.in. przy wystawach: „Gendai. Współczesna sztuka Japonii. Pomiędzy ciałem i przestrzenią” (2000, CSW Zamek Ujazdowski), „Tadashi Kawamata. Projekty. Instalacje. 1979–2002” (2001/2002, CSW Zamek Ujazdowski), „Nowa strefa. Sztuka chińska” (2003, Zachęta, jeśli nie podano inaczej, wszystkie kolejne wystawy także organizowane w Zachęcie), „Cai Guo-Qiang. Raj/Paradise” (2005), „Czarny alfabet – konTEKSTY współczesnej sztuki afroamerykańskiej” (2006), „Wilhelm Sasnal. Lata walki” (2007/2008), „Rewolucje 1968” (2008, wspólnie z Hanną Wróblewską), „Goshka Macuga. Bez tytułu” (2011/2012), „Piotr Uklański. Czterdzieści i Cztery” (2012/2013), „In God We Trust” (2013), „Poza zasadą przyjemności. Afektywne operacje” (2017),Alienacje albo następnym razem pożar” (2019), „Między kolektywizmem a indywidualizmem. Awangarda japońska w latach 50. i 60. XX wieku” (2021/2022), „Łzy szczęścia” (2024), „Andrea Fraser. Sztuka musi wisieć” (2025), a także wystawach Kimsooja (2003), Yayoi Kusamy (2004), Billa Violi (2007) i Moniki Sosnowskiej (2020).

 Maria Brewińska Fot. Archiwum prywatne

Stypendialny projekt, zrealizowany dzięki wsparciu m.st. Warszawy, wieńczy wieloletnią fascynację japońsko-polskim artystą Kojim Kamojim, ale też zatacza koło, jeśli chodzi o wschodnioazjatyckie zainteresowania Brewińskiej. Kamoji od roku 1959 żyje i tworzy w Polsce. Zetknięcie z jego sztuką, jeszcze za czasów pracy w Muzeum Sztuki w Łodzi, było dla Brewińskiej jednym z pierwszych impulsów do zainteresowania się sztuką japońską (i potem szerzej wschodnioazjatycką). Później rozwijała swoją wiedzę m.in. dzięki dwuletniemu stypendium w Tokio, co bardzo wpłynęło na jej drogę jako kuratorki. 

W 2018 roku w Zachęcie miała miejsce retrospektywna wystawa Kamojiego „Cisza i wola życia”, której kuratorką była Brewińska. Wystawa, dodajmy, powstająca przez ponad dziesięć lat. W otwierającym katalog tekście „Dyskretny urok starości” kuratorka pisała:

Pokazujemy () to, co było i wciąż jest, co już istnieje w dorobku Kamojiego, któremu obcy jest przymus produkowania nowych prac (). Taka praktyka zdaje się odbiegać od charakteru znanych nam retrospektyw czy po prostu dużych wystaw przeglądowych będących typem heroicznych, «umięśnionych» kulminacji, charakteryzujących się spiętrzeniem form i znaczeń. Imponująca i cudownie uspokajająca jest szczególna percepcja własnej sztuki przez Kojiego, nacechowana opanowaniem i samoświadomością oraz poddaniem się aktualnemu stanowi rzeczy – jest «tak, jak jest». Zgodnie z wcześniejszym zamysłem artysty tak miał wszak brzmieć tytuł wystawy, oddający ten rzadki moment afirmacji aktualnego stanu bycia i skali własnego dzieła. Choć stało się inaczej, stwierdzenie to pozostaje lejtmotywem w życiu i sztuce artysty.

(„Cisza i wola życia”, s. 35)

Koji Kamoji Fot. Maria BrewińskaKoji Kamoji Fot. Maria Brewińska

Celem projektu stypendialnego było zebranie materiału do wywiadu rzeki z dziewięćdziesięcioletnim artystą. Brewińska przeprowadziła kilkadziesiąt godzin rozmów obejmujących całe życie i drogę twórczą Kamojiego, poczynając od naznaczonego wojną dzieciństwa i przeprowadzki na studia na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Wywiad rzeka został poszerzony o dodatkowe perspektywy: rozmowy z córką Moniką Kamoji-Czapińską i jej mężem Januszem Czapińskim, historykiem sztuki i krytykiem Jaromirem Jedlińskim, kuratorem Stefanem Szydłowskim oraz współzałożycielem Galerii Foksal Wiesławem Borowskim. Książka ma się ukazać w drugiej połowie 2025 roku.

Klara Cykorz