„Bezdech”, projekt pełnometrażowego eseju dokumentalnego Marty Koteckiej, którego głównym bohaterem byłby lęk (lęk jako emocja, jako zjawisko), wypłynął z doświadczenia. Oś dramaturgiczną filmu w pierwotnym założeniu miały stanowić autorskie zajęcia warsztatowe poświęcone pracy z ciałem i głosem, łączące różne perspektywy terapeutyczne i psychologiczne. Ale Kotecka od początku chciała potraktować swoją osobistą perspektywę jako punkt wyjścia do poszukiwania własnej formy eseju filmowego. Inspirowały ją m.in. filmy z archiwum Wytwórni Filmów Oświatowych, z którymi chwilę wcześniej pracowała, tworząc foundfootage’owe „Ukryte”.
Fot. Archiwum prywatne
Stypendium artystyczne m.st. Warszawy twórczyni przeznaczyła m.in. na dokumentację, wywiady z ekspertkami (pracującymi w różnych nurtach terapeutkami zajmującymi się lękiem, psychologami, osobami pracującymi głosem i oddechem), organizację warsztatów. I w końcu na odnalezienie swoich bohaterek i pracę z nimi; bohaterek, które w toku współpracy zaczęły przemieniać koncepcję filmu, jego wyjściowe proporcje. To pięć kobiet w różnym wieku – najmłodsza ma dwadzieścia cztery lata, najstarsza sześćdziesiąt jeden. Dzielą je doświadczenia i miejsce w życiu, łączy lęk, który Kotecka nazywa „bardzo demokratyczną emocją”. Twórczyni szybko poczuła, że bohaterki wysuwają się na pierwszy plan, decydują o zmianie struktury scenariusza. Jako dokumentalistka podążyła za tym impulsem. Rozwijając ich historie, zamierza jednocześnie rozwijać projekt w kierunku bardziej hybrydowym, poszerzającym fabułę dokumentu. Jako inspiracje w przekraczaniu granicy między dokumentem a fabułą Kotecka wskazuje twórczość Pawła Łozińskiego (film „Nawet nie wiesz, jak bardzo cię kocham”, opowieść o terapii, podważająca pojęcia „prawdy” i „fikcji”) oraz Damiana Kocura.
Monika Kotecka urodziła się w 1981 roku. Jest dokumentalistką i autorką zdjęć. Absolwentka sztuki operatorskiej w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi (dyplom w 2009 roku), wcześniej studiowała nauki społeczne na Uniwersytecie Wrocławskim i fotografię w Europejskiej Akademii Fotografii. Przez lata zrealizowała zdjęcia do wielu dokumentów i animacji. Ostatnio do dwóch głośnych pełnych metraży, festiwalowego hitu „Vika!” Agnieszki Zwiefki (2023) oraz „Nie jesteś sama” Karoliny Lucyny Domagalskiej (2024) o Aborcyjnym Dream Teamie.
W ramach programu Studia Munka „Pierwszy Dokument” nakręciła wraz z Karoliną Poryzałą „Woltę” (2017), film o kilkunastoletnich woltyżerkach, wyróżniony na festiwalu Hot Docs w Toronto i pokazywany na festiwalach na całym świecie. Filmowczynie, pracujące jako Kurkot Kollektiv, przyciągnął wizualny aspekt sportu, ale szybko okazało się, że najciekawsze są dla nich relacje pomiędzy zawodniczkami. „Kiedy zobaczyłyśmy, jak dziewczyny ze sobą współpracują, jak muszą być za siebie odpowiedzialne, to nas zafascynowało”, mówiła Kotecka o początku współpracy z klubem UKS Volteo. „Wolta” okazała się filmem cielesnym, z dużą wrażliwością podchodzącym do młodziutkich bohaterek i zapadającym w pamięć pomysłem wizualnym, bardzo konkretną paletą barw, zabawami z ostrością. Co ciekawe, już w tym filmie ważnym motywem jest oddech (zarówno ludzki, jak i zwierzęcy), co rusz powracający w warstwie dźwiękowej, budujący intymny charakter shorta. (Film można obejrzeć w całości w kolekcji Op-Docs na platformie „The New York Timesa”: tutaj). Po kilku latach pracy temat znalazł swoją pełnometrażową kontynuację w „Stadzie” (2021), również wyreżyserowanym w duecie z Poryzałą, współprodukowanym przez Studio Munka i HBO Europe. Film był pokazywany na festiwalu Visions du Réel w Nyon w Szwajcarii.
Klara Cykorz