Dąbrówka Lipska

2021

Wróć do wyników wyszukiwania

Absolwentka ochrony dóbr kultury w Instytucie Zabytkoznawstwa i Konserwatorstwa na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Pracę magisterską obroniła w roku 2007. Po studiach brała udział w badaniach dolnośląskich kościołów prowadzonych w Zakładzie Konserwatorstwa (też na UMK). Od 2011 roku pracuje w Narodowym Instytucie Dziedzictwa w Warszawie.

Od 2015 roku w ramach pracy zawodowej zajmowała się drewnianymi cerkwiami w polskim i ukraińskim rejonie Karpat, wpisanymi na Listę światowego dziedzictwa UNESCO. Dwukrotna stypendystka Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2014 i 2019). Stworzyła dwa monograficzne opracowania drewnianego wyposażenia kościołów na Warmii, jedno poświęcone Grobom Pańskim, a drugie baptysteriom. Laureatka wyróżnienia w konkursie Generalnego Konserwatora Zabytków i Zarządu Głównego Stowarzyszenia Konserwatorów Zabytków (2014). Brała udział w wielu kursach i szkoleniach w zakresie ochrony, konserwacji i zarządzania dziedzictwem, m.in. w Rzymie i Makao. W ostatnim czasie uczestniczyła w renomowanym międzynarodowym kursie z zakresu konserwacji drewna, Wood Conservation Technology – ICWCT 2020, organizowanym przez Riksantikvaren Norwegia, NTNU Norwegia oraz ICCROM Rzym.

 Dąbrówka Lipska Fot. Paweł Kobek/Narodowy Instytut Dziedzictwa

Jej zainteresowania naukowe koncentrują się szczególnie wokół drewna. „Nie jest tak, że zajmuję się tylko i wyłącznie architekturą drewnianą – zaznacza – ale raz na jakiś czas do niej wracam. Żeby zrozumieć architekturę, trzeba zrozumieć jej konstrukcję. Wiele elementów konstrukcyjnych budynku, nie tylko drewnianego, jest wykonanych z drewna. Elementy konstrukcyjne – zwłaszcza drewniane – wielokrotnie dostarczają informacji o historii obiektu – to trochę jak rozwiązywanie zagadki kryminalnej”.

Obecnie, dzięki wsparciu stypendium artystycznego m.st. Warszawy, Dąbrówka Lipska pracuje nad monografią osiedla Przyjaźń na Jelonkach w Warszawie. To miejsce legendarne – niedające się porównać z jakimkolwiek innym osiedlem w kraju, wzniesione w wyjątkowych okolicznościach, pełne znaczących obiektów (takich jak gmach klubu Karuzela, największy drewniany budynek stolicy), ale też, paradoksalnie, słabo opisane. Długo nie mogło doczekać się, jak pisze badaczka, „zarówno ogólnego, jak i problemowego opracowania poruszającego tematykę architektoniczno-urbanistyczną”. Wobec tego obiegowe teorie na temat błyskawicznej budowy osiedla (rzekome wykorzystanie elementów pochodzących z baraków poobozowych, sprowadzanie domków jednorodzinnych z Finlandii i materiałów budowlanych ze Związku Radzieckiego) nigdy nie zostały krytycznie zbadane, podobnie jak nierozpoznany pozostawał rodzaj wykorzystanych elementów konstrukcyjnych i ich montaż. „Powodem wybrania osiedla była przede wszystkim jego historia, miejsce w tkance Warszawy oraz jego znaczenie – mówi Lipska. – Architektura drewniana była w Polsce bardzo popularna, ale w okresie powojennym utożsamiono ją z regionalizmem, z wsią, z zacofaniem i w prasie promowano odejście od niej. Dlatego osiedle Przyjaźń jest tak interesujące – choć musimy oczywiście brać pod uwagę kontekst jego powstania. W każdym razie najważniejszy był dla mnie jego charakter. I to, że przetrwało do naszych czasów w dużej mierze nieprzekształcone – cała struktura i układ są zasadniczo niezmienione, a jedyne przekształcenia wynikają z remontów prowadzonych przez mieszkańców. Tymczasowe osiedle przetrwało siedemdziesiąt lat. Teraz wraca się do tego typu architektury, bo jest ekologiczna i przyjazna człowiekowi”.