Katarzyna Górna to artystka wizualna, a także jedna z osób, dzięki którym w środowisku sztuki istnieje stowarzyszenie upominające się o interesy artystek i artystów – Obywatelskie Forum Sztuki Współczesnej. Organizacji udało się wywalczyć m.in. stałą stawkę wynagrodzenia za udział w wystawach. Górna od lat swoją działalnością pokazuje, jak łączyć praktykę artystyczną z zaangażowaniem na gruncie politycznym. I utwierdza nas w przekonaniu, że artysta niekoniecznie może od takiego zaangażowania poza materią sztuki uciec.
Fot. Alicja Rottenberg
W 2022 roku otrzymała stypendium im. Ludwiki Góreckiej za „niewidzialną pracę”, którą wykonuje na rzecz artystek i artystów na polu politycznym. Jest współautorką koncepcji pierwszego – i jak dotychczas jedynego większego – strajku artystek i artystów oraz instytucji sztuki.
Jako artystka Katarzyna Górna od początku swojej działalności skupiała się na perspektywie kobiecego spojrzenia. Często posługuje się motywami ikonograficznymi. „Urodziłam się kobietą, to zdecydowanie najważniejsze doświadczenie, z jakim miałam do czynienia w całym moim życiu – zarówno fizycznie, jak i psychicznie” – mówi. W ostatnich latach Katarzyna Górna nadal skupiała się na fotografii i formach wideo, poddając pod namysł kwestie ekologiczne, postępującą katastrofę klimatyczną, rolę człowieka w jej pogłębianiu oraz relacje międzyludzkie w obliczu nadchodzącego kryzysu.
W ramach stypendium artystycznego m.st. Warszawy Górna eksploruje temat Warszawy niewidocznej, oglądanej od strony jej oczyszczania – odpadów. Szczególnie interesują ją elektrośmieci. Bohaterką humorystycznego filmu Górnej jest lodówka, która właśnie kończy swój żywot. Lodówka otrzymuje cechy ludzkie, zostaje przez artystkę potraktowana z czułością. Film w estetyce czarno-białej, nawiązujący do stylistyki z czasów PRL-u, jest zabawny i lekki w odbiorze. Tematy miejskie artystka podejmowała zresztą już wcześniej, m.in. w pracy „Obcy w mieście”, filmie, którego miejscem akcji jest Częstochowa, a bohaterem – osoba w masce kosmity, która pojawia się pod Jasną Górą.
W 2019 roku Katarzyna Górna zrealizowała wystawę „Zagłada ludzkości” w szczecińskiej Trafostacji – tu także nawiązywała do człowieka i jego stosunku oraz wpływu na ekosystem. Instalacja zaprezentowana w ramach ekspozycji nawiązywała do najstarszego założenia urbanistycznego, które odkryto w jaskini w Bruniquel. Towarzyszyła jej kolejna instalacja wideo, zainspirowana artykułem Douglasa Rushkoffa „Przetrwanie najbogatszych” – artystka odwołuje się do cynizmu elit oraz konsekwencji katastrofy klimatycznej. Film Górskiej jest satyrą na elity.
Do kwestii związanych z ochroną środowiska nawiązała także na wystawie „Piknik na skraju drogi”. To opowieść o wyzysku natury, ale także o tworzeniu więzi i byciu razem w sytuacji katastrofy ekologicznej. Tytułowy film nawiązuje do postapokaliptycznej estetyki.
W 2020 roku podczas festiwalu Warszawa w Budowie w Muzeum Sztuki Nowoczesnej zaprezentowała stworzony w duecie z Rafałem Jakubowiczem film oparty na protokołach z konferencji w berlińskim Wannsee. W trakcie II wojny światowej to właśnie tam doszło do ustaleń, w ramach których rozpoczęto „ostateczne rozwiązanie”. Praca nosi tytuł „Oczyszczenie”, a jej powiązanie z wydarzeniami z Wannsee jest nieoczywiste. Bohaterami, a zarazem sprawcami eksterminacji u Górnej są zwierzęta, które postanawiają pozbyć się człowieka jako gatunku. Rozważania na ten temat prowadzą przy stole aktorki i aktorzy noszący zwierzęce maski.
Anna Pajęcka