Projekt Mateusza Kowalczyka „Osoby przede wszystkim. Neuroróżnorodna kultura” konsekwentnie wynika z podejmowanych przez artystę projektów społecznych i partycypacyjnych. Artysta przygląda się w nim osobom neuroróżnorodnym, szczególnie tym, które pracują w kulturze. Pomysł na projekt powstał z doświadczenia pracy na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie jako asystent w pracowni na Wydziale Sztuki Mediów, gdzie uczestniczył w przygotowywaniu ze studentami etiud performatywnych. Odkrył wówczas, jak istotny dla osób neuroróżnorodnych jest ruch, czynne działanie i jak to wpływa na ich pracę.
Fot. Archiwum prywatne
W efekcie powstał projekt, którego ważnym elementem jest manifest grupy „Neuroodmiennx”. Składa się on z fragmentów rozmów, pourywanych myśli, niedokończonych zdań, oddających swoją formą to, w jaki sposób funkcjonuje mózg osoby z ADHD. W publikacji wieńczącej projekt Kowalczyk pisze:
„Manifest tej grupy kieruję do Ciebie –
Osobo pracująca w kulturze, dyrektorko
instytucji publicznej, dyrektorze,
galerzystko, pracowniczko recepcji,
recenzentko, koleżanko z pracy, Pani
z dziekanatu na Akademii, profesorko, Pani
z biura szkoły, Pani opiekująca się wystawą,
koleżanko z działu art, osobo z którą się
spotykam, pracowniczko galerii i kuratorko,
promotorze, osobo z działu HR,
księgowo, osobo, której nie rozpoznałam
na wernisażu, koleżanko z kolektywu, tato.
Jeżeli współpracujemy ze sobą, to chcę, żeby
ten manifest pomógł Ci zrozumieć i poznać
mnie lepiej”.
Wystawa Kowalczyka „Mówię i spalam się”Projekt Mateusza Kowalczyka wprowadza i rozpoznaje nowe narzędzia, języki i sposoby komunikacji z osobami pracującymi w kulturze. Artysta dokłada swoją „cegiełkę” do wypracowania praktycznych rozwiązań, które mogą wpłynąć pozytywnie na jakość pracy w instytucjach kultury oraz współpracy z nimi. Temat neuroróżnorodności w instytucjach dotychczas podejmowano przede wszystkim w relacji z widzem – praca Kowalczyka pokazuje cenną i nową perspektywę pracownika.
To, w jaki sposób artysta pracuje z różnymi grupami, włączając je w działania artystyczne, pokazuje m.in. jego projekt OPOLNO 2071, zorganizowany na ziemi zgorzeleckiej, w regionie działającej wciąż kopalni odkrywkowej. Kowalczyk stworzył tam huśtawkę dla dzieci mieszkających w Opolnie Zdroju – dawnej miejscowości uzdrowiskowej. Przy projekcie współpracował z lokalnym stolarzem, wykorzystując do budowy elementy z kopalni Turów, która od lat nieprzerwanie zmienia charakter okolicy i dominuje życie mieszkańców okolicznych miejscowości oraz wsi.
Aspekt lokalności i powiązania tematu z charakterem konkretnego miejsca, w jakim Kowalczyk osadza swoją pracę, pokazuje także działanie artysty w ramach Laboratorium XR, które prowadził na warszawskiej Woli we współpracy z Wolskim Centrum Kultury. Zorganizował wówczas szereg działań edukacyjnych i dokumentacyjnych związanych z dzielnicą. Używał wtedy również narzędzi tworzenia rzeczywistości rozszerzonej i wideo.
Jako jedno z „najważniejszych działań z publicznością” wymienia „Przestrzeń spraw” w ramach kuratorowanej przez Magdalenę Komornicką wystawy „Niepokój przychodzi o zmierzchu” w warszawskiej Zachęcie w 2022 roku. Przed drzwiami wejściowymi do galerii zbudował gniazdo, korzystając z materiałów przywiezionych spod Warszawy. Zapraszał publiczność do działania, opowieści i wspólnego bycia wokół obiektu lub wejścia do gniazda i rozmów, wytwarzania więzi.
Jednak najbardziej rozpoznanym działaniem Kowalczyka jest „Szaman Polski”, projekt realizowany od 2018 do 2021 roku, obejmujący serię działań performatywnych, m.in. w Parku Rzeźby na Bródnie, Teatrze Powszechnym w Warszawie, w Wilnie, w Częstochowie, we Wrocławiu. „W pewnym sensie poprzez ten projekt chciałem zareagować na obecną sytuację polityczną: rosnący nacjonalizm na ulicach Warszawy i wpływ Kościoła na życie publiczne w Polsce”, pisze Kowalczyk. Artysta zrezygnował z kontynuowania projektu w trakcie pandemii koronawirusa. Nie ulega jednak wątpliwości, że spośród wielu działań publicznych to właśnie „Szaman” symbolicznie włączył Kowalczyka w nurt artystów działających z przestrzenią, a istotnym elementem jego pracy stały się relacje – zaplanowane i przypadkowe – które nieustannie eksploruje i pogłębia.
Anna Pajęcka