Urodzony w 1989 roku, pochodzący z Poznania filmowiec, dokumentalista, twórca wideo, operator, montażysta, konsultant do spraw obsady, czasem aktor. Do Paryża wyjechał studiować literaturę (na Université Paris III Sorbonne Nouvelle). O złapaniu dokumentalnego bakcyla opowiadał po latach tak: „Wybrałem sobie w ramach zajęć dodatkowych warsztaty filmowe, dostaliśmy do łapy kamerę i mieliśmy zrobić reportaż. I nagle dostrzegłem, że można w taki sposób opowiadać o rzeczywistości, że obraz ma siłę. To był chyba pierwszy taki impuls, myśl, że mógłbym iść do szkoły filmowej”. Po tym impulsie była reżyseria filmów dokumentalnych na Université Paris VII Denis Diderot, a po powrocie do Polski Szkoła Wajdy (program Dok Pro).
Fot. Karina Krystosiak
W teatrze współpracował – jako twórca wideo i występując na scenie – z Michałem Borczuchem („Mieszkanie na Uranie”, Nowy Teatr, 2022) i Agnieszką Błońską („Orlando. Biografie”, Teatr Powszechny w Warszawie, 2022). Wcześniej realizował filmy do projektów reżysera i choreografa Rafała Urbackiego – „Gatunki chronione” (Bytomski Teatr Tańca i Ruchu Rozbark, 2014) i „Rafał Urbacki. Solo” (2020). Brał udział w upamiętnieniu zmarłego w 2019 roku artysty, w laboratorium żałoby, o którym „Dwutygodnik” pisał tak:
Nieukończony spektakl [Urbackiego] odnalazł nieoczywisty ciąg dalszy: „spadkobiercy” postanowili wykorzystać udostępnione obiekty, a także własne wiedzę i wspomnienia, by rozwinąć podjęte przez Urbackiego wątki. W listopadzie ubiegłego roku Anu Czerwiński, Kacper Lipiński, Magdalena Przybysz, Igor Stokfiszewski, Weronika Szczawińska, Jaśmina Wójcik, Jakub Wróblewski i Katarzyna Żeglicka spotkali się wokół zgromadzonych przedmiotów, by odbyć performatywną żałobę po artyście.
W filmie Czerwiński od kilku lat pracuje przy castingu oraz – chociaż te dwie role łączą się często ze sobą – w pionierskiej na gruncie polskim funkcji konsultanta do spraw transpłciowości. Pracował przy „Fanfiku” w reżyserii Marty Karwowskiej, filmie dla młodzieży, którego twórcy podjęli decyzję o obsadzeniu w roli transpłciowego nastolatka prawdziwego aktora trans. Dotychczas trudno było wyobrazić sobie, że jest to w Polsce możliwe. Czerwiński współpracował przy castingu, a także stał się II reżyserem filmu „Jesteśmy idealni” Marka Kozakiewicza, dokumentującego proces powstawania „Fanfiku”. Po drugiej stronie kamery pojawił się w serialu „Kontrola” Nataszy Parzymies (2021–2022). Był asystentem reżysera na planie „Kobieta z…” Małgorzaty Szumowskiej (premiera w konkursie głównym festiwalu w Wenecji, 2023).
„Sceny rodzinne”, których scenariusz powstał w ramach stypendium artystycznego m.st. Warszawy, to pełnometrażowy debiut filmowy Czerwińskiego. Twórca, od lat funkcjonujący jako wyoutowany trans mężczyzna – jeden z pierwszych artystów trans na polskiej scenie i w polskim przemyśle filmowym – powraca z kamerą do domu rodzinnego. Z zamiarem nakręcenia filmu, a raczej wyoutowania się przed rodziną poprzez film. Co jednak odróżnia „Sceny rodzinne” od typowych narracji comingoutowych, to rozłożenie akcentów. To nie sama transpłciowość głównego bohatera i filmowca jest tutaj tematem; nie jest to film, którego celem jest edukowanie cispłciowego widza. To spojrzenie z perspektywy trans na konkretną rodzinę, rodzinę „bardzo polską” (transformacja ustrojowa, Kościół, Poznań), a zarazem złożoną z samych barwnych osobowości. Przepracowana matka, opoka rodziny; dwaj starsi bracia; i last but not least ojciec, po godzinach pisarz science fiction (pisze potężną sagę o pierwszej w historii papieżycy). Tekst scenariusza jest bliski czułej, pełnej empatii – ale też ironii – komedii omyłek o teatrze ról, nie tylko genderowych, lecz także rodzinnych.
Klara Cykorz