Jerzy Rogiewicz to jeden z najbardziej wszechstronnych gatunkowo instrumentalistów i twórców na polskiej scenie muzycznej. Gra przede wszystkim na instrumentach klawiszowych i perkusji, śpiewa i okazyjnie gra na basie. Komponuje i dyryguje. Współpracował z czołówką polskich muzyków jazzowych, tworzył muzykę do spektakli teatralnych, filmów fabularnych („Fucking Bornholm”, „Krew Boga”, „Miasto”) i seriali (m.in. „1670” i „Matki pingwinów”), komponuje i wykonuje piosenki dla dzieci.
Urodził się w 1983 roku w Bydgoszczy. Ukończył klasę kompozycji pod kierunkiem Zbigniewa Bujarskiego na Akademii Muzycznej w Krakowie, studiował także współczesne techniki kompozytorskie u Krzysztofa Pendereckiego oraz muzykę elektroniczną u Magdaleny Długosz.
Fot. Bartłomiej Tyciński
Był częścią warszawskiego środowiska muzyków niezależnych związanych z wytwórnią Lado ABC, grał m.in. w jazzowych składach Levity czy Profesjonalizm. Bliski mu jest też świat szlachetnych popowych tradycji – grał z Mitch and Mitch, Zbigniewem Wodeckim (podczas nagrywania albumu „1976: a Space Odyssey” dyrygował 43-osobową orkiestrą), Jazz Bandem Młynarski–Masecki. Nagrywał dla Maryli Rodowicz czy Ralpha Kamińskiego. Wspólnie z Igorem Nikiforowem stworzył projekt Jerz Igor, w ramach którego nagrywał piosenki dla dzieci w delikatnej avantpopowej stylistyce, z tekstami zaprzyjaźnionych autorów i autorek (m.in. Natalii Fiedorczuk, Doroty Masłowskiej czy Grzegorza Uzdańskiego).
Muzyka dla dzieci i tworzona przez dzieci jest bardzo ważną, konsekwentnie rozwijaną od wielu lat, odnogą twórczości Rogiewicza. W 2019 roku razem z Igorem Nikiforowem stworzył muzykę do spektaklu dla najmłodszych „Motyl” Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk w reżyserii Marcina Libera, zrealizowanego we Wrocławskim Teatrze Lalek. W tym samym roku napisał bajkę muzyczną „Król Maciuś I”, na podstawie powieści Janusza Korczaka, na dziecięce głosy solowe, chór i orkiestrę symfoniczną, zaadaptowaną przez Grzegorza Uzdańskiego, na zamówienie Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.
Również „Symfonia dziecięca”, projekt zrealizowany przez Rogiewicza w ramach stypendium artystycznego m.st. Warszawy, wpisuje się w ten nurt. To wokalno-instrumentalny utwór z elementami improwizacji, przeznaczony do wykonania przez młodych muzyków w wieku 10–15 lat. „Symfonia” została napisana dla Młodej Orkiestry Nowego Teatru w Warszawie, a Rogiewicz jest zarówno kompozytorem, jak i dyrygentem oraz współwykonawcą dzieła.
„Symfonia dziecięca” to utwór składający się z 12 części. Kompozytor udostępnił partyturę ze szczegółowymi instrukcjami wykonawczymi. „Symfonia” może być wykonywana w całości lub we fragmentach (nawet pojedynczych), jest też dziełem zachęcającym do tworzenia własnych wersji i aranżacji. Muzyka została stworzona w taki sposób, aby możliwe było jej wykonywanie przez dzieci w różnym stopniu biegłe w grze na instrumentach, a zapis nutowy zredukowany został do niezbędnego minimum. To, według wiedzy autora, pierwszy utwór napisany dla zespołu dziecięcego w Polsce, w którym partie wokalne realizować będą wszyscy młodzi członkowie zespołu, nie tylko wokaliści.
Tak o pracy nad dziełem napisał na Instagramie sam Jerzy Rogiewicz: „Bardzo wiele mnie ten proces uczy na temat takich rzeczy jak: co to jest prosty kawałek muzyki, co jest ciekawe do grania, jak jasno wyrażać swoje myśli, ile może trwać próba, zanim zrobi się troszkę jakby nieznośnie”. Jaki jest efekt trwających od września prób Młodej Orkiestry Nowego Teatru, będziemy mogli przekonać się już niedługo. Premierowe wykonania „Symfonii dziecięcej” odbędą się 8 i 29 czerwca w Nowym Teatrze w Warszawie w ramach cyklu „Współbrzmienia”.
Piotr Kowalczyk