„Trudno nie zapłakać nad losem drzew – pisze – () nie zachwycić się tym, jak żywymi, twórczymi i społecznymi istotami są. I jak wiele komunikatów na temat stanu całego środowiska kierują w naszą stronę. Tylko my nie potrafimy, uparcie nie chcemy ich wysłuchać, bo mówią za wolno, zbyt cieleśnie, zbyt obco”. Sama bez wątpienia potrafi jednak wsłuchać się w to, co mają do powiedzenia drzewa, morza, gwiazdy, bluszcz, jemioła, jarzębiny, krokusy… W swoich tekstach schodzi „z gatunkowego piedestału”, przedzierając się przez twardą skorupę tego, co „ludzkie, znane i zrozumiałe”. Woli mokradła niż asfalt: „Czy wiedząc, co jest pod naszymi stopami, powinniśmy wciąż uczyć swoje dzieci twardo stąpać po ziemi?” („Sztuka przetrwania”, Karakter, 2025) – pyta, a następnie wciąga czytelników do kojąco-grząskiego królestwa grzybni i mchów.

 Anka Wandzel Fot. Krzysztof Gubański

Anka Wandzel urodziła się w roku 1990 w Warszawie. Jest kulturoznawczynią i eseistką. W ramach studiów doktoranckich w Instytucie Kultury Polskiej prowadziła badania archiwalne nad polską sztuką publiczną i neoawangardową oraz badania etnograficzne wokół polskiej sztuki środowiskowej i praktyk artystycznych z żywymi roślinami. Pracowała też w Muzeum Rzeźby w Królikarni, gdzie współtworzyła wystawy i katalogi „Pomnik. Europa Środkowo-Wschodnia 1918–2018” oraz „Agnieszka Brzeżańska / Cała Ziemia parkiem narodowym”. Jest dwukrotną laureatką programu Fundacji Gessel ±∞ZACHĘTA dla Zachęty. Jej teksty publikowane były na łamach najważniejszych polskich czasopism naukowych, w licznych tomach zbiorowych i magazynach kulturalnych („Szum”, „Noizz”). 

W 2018 roku na łamach „Tekstów Drugich” postulowała wprowadzenie pojęcia „sztuki roślin”, czyli takiego rodzaju działalności artystycznej, która powstaje „dzięki czynnemu udziałowi roślin i równocześnie generuje wiedzę o trajektoriach ich życia”. Jej teksty dla „Dwutygodnika” są osobistą kroniką małych końców świata, które stopniowo, obraz za obrazem (wyschnięte koryto rzeczki, struty fast foodami bocian, niebo zanieczyszczone neonami) składają się na wizję dużego, niedającego się już przeoczyć, końca. W „OKO.press” (cykl „Rośliny zza rogu”) jest za to raczej lekarką niż diagnostyczką. Pisze o tym, jak odpowiednie relacje z pokrzywami, łopianem, jemiołą czy cykorią mogą uzdrowić ciała i umysły sterane późnym kapitalizmem.

„Sztuka przetrwania”, wyd. Karakter i MSN, 2025„Sztuka przetrwania”, wyd. Karakter i MSN, 2025Każdy z tych wątków (sprawczość roślin, pogodna schyłkowość, kojące współ-bycie z naturą) powraca w projekcie zrealizowanym przez Ankę Wandzel w ramach stypendium artystycznego m.st. Warszawy. Wydana przez Karakter „Sztuka przetrwania” to zbiór „przyziemnych” esejów literackich, dotyczących związków roślin, sztuki i pracy opiekuńczej. Wychodząc od własnego doświadczenia, danych socjo-ekologicznych i – przede wszystkim – prac polskich artystek, autorka rekonstruuje najnowszą historię kulturowo-środowiskową. W historii tej rośliny są aktorami (ofiarami, wybawcami) i przedmiotami działań etycznych na równi z ludźmi i zwierzętami, a ich „zwłoki” bywają milczącym wyrzutem sumienia, nawet jeśli zostały wcześniej użyte w słusznym, proekologicznym, celu.

W ramach projektu powstał też newsletter, w którym Wandzel dzieli się materiałami zebranymi podczas pracy nad książką (i nie tylko), tworząc „otwarte laboratorium i repozytorium opowieści o sieciach relacji ludzi i nie-ludzi”.

Adam Woźniak