Marek Piwowarski

2024

Wróć do wyników wyszukiwania

Urodził się w 1972 roku. Jest absolwentem architektury krajobrazu w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie (1998), studiował też filozofię na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Ma doktorat z przyrodniczych podstaw projektowania, w latach 2004–2016 był adiunktem w Pracowni Oceny i Wyceny Zasobów Przyrodniczych SGGW, wykładał na kierunkach architektura krajobrazu i gospodarka przestrzenna.

 Marek Piwowarski Fot. Archiwum prywatne

Od 2016 do 2019 roku dyrektor Zarządu Zieleni m.st. Warszawy, a w latach 2006–2019 pełnomocnik prezydenta ds. Wisły, m.in. tworzył i wdrażał program rewitalizacji Wisły, nadzorował rewitalizację nabrzeży i bulwary wiślane. Inicjator Warszawskiej Polityki Ochrony Drzew. Jeden ze zwycięzców plebiscytu miesięcznika „Architektura-Murator” na osobowość 25-lecia z okazji ćwierćwiecza czasopisma. Dziś architekt krajobrazu w Pracowni Krajobrazowej, prezes zarządu Fundacji Krajobrazowej oraz kapitan statku „Panama” realizującego rejsy po Wiśle. Pisze o sobie: „z zamiłowania dendrolog, ogrodnik i kucharz”.

Współautor albumu „Drzewa Warszawy. Przewodnik po wybranych, ważnych drzewach Warszawy” (2020, wraz z Pawłem Duninem-Wąsowiczem, Ewą Kalnoj-Ziajkowską, Mateuszem Korbikiem i Katarzyną Kuzko-Zwierz), do którego napisał m.in. hasło poświęcone dębowi Mieszko I.  

W ramach stypendium artystycznego m.st. Warszawy Piwowarski opracował niedużą, ale wielowątkową – i momentami osobistą – monografię poświęconą historii konkursu „Warszawa w kwiatach” pt. „Gdy wyrośnie kwiat ze ziemi…”. Opisuje w niej materialne i ideowe korzenie inicjatywy – od jej początków w latach 20., w konkursach na ukwiecenie balkonów, prowadzonych przez Towarzystwo Ogrodnicze Warszawskie i Koło Miłośników Ogrodnictwa. W 1935 roku ratusz Stefana Starzyńskiego przejmuje istniejącą już ideę i nadaje jej tytuł (skądinąd pożyczony od popularnej rewii). Piwowarski wpisuje ten pomysł w szerszy kontekst prezydentury Starzyńskiego, pisze też o ograniczeniach konkursu i spadającej nań krytyce – bycie „kwiatkiem figowym”, mającym przykryć „odór nierozwiązanych problemów” trapiących miasto w drugiej połowie lat 30. W Polsce Ludowej konkurs odradza się w latach 70., ale w zupełnie innej formie. Ma charakter sąsiedzki, dzielnicowy, oddolny i właściwie samorządowy. Rozkwita na Powiślu, po czym rozprzestrzenia się na inne dzielnice dzięki kołom Towarzystwa Przyjaciół Warszawy. „Wielkich projektów w czasach PRL nie brakowało, brakowało kwiatów”, pisze Piwowarski. „Propagandy nie brakowało, brakowało zwykłych relacji”. W konkursie biorą udział osiedla, ale też placówki społeczne i oświatowe oraz punkty gastronomiczne, buduje się tożsamość lokalna. „W świecie, który chciał być wielkim projektem przemian społeczno-gospodarczych sterowanym centralnie, nagle wytworzył się kolejny wyłom – ogrodnictwo skrzynkowe i coraz śmielej z biegiem czasu ogródki prywatne”. Konkurs jest organizowany do dziś, od 2017 roku – przez miasto, a od 2022 – przez Zarząd Zieleni m.st. Warszawy. Autor postrzega to jako pewnego rodzaju powrót do charakteru konkursu z lat 30. W ramach researchu Piwowarski przeprowadził rozmowy z organizatorami, ogrodnikami, społecznikami, ale przede wszystkim uczestnikami konkursu. Jak pisze:

Moje zainteresowanie konkursem wynika nie tylko z jego zielnego, ogrodniczego charakteru. Trzeba powiedzieć sobie jasno: balkony i ogrody, szczególnie w wydaniu wernakularnym, amatorskim, dalekie są od zainteresowań profesjonalnych ogrodników i architektów krajobrazu. (…) Fascynuje mnie w konkursie to, co w tych ogrodach i balkonach absolutnie najważniejsze i niezbędne – zaangażowanie człowieka.

Klara Cykorz