Sławomir Wieczorek jest muzykologiem i krytykiem muzycznym, interesującym się historią muzyki XX wieku, muzyką współczesną, historycznym pejzażem dźwiękowym oraz „perspektywami sound studies i muzykologii kulturowej”. Urodził się w 1983 roku. W 2007 roku ukończył kulturoznawstwo, a w 2008 roku muzykologię na Uniwersytecie Wrocławskim, gdzie w 2013 roku obronił doktorat z nauk o sztuce. Pracuje w Instytucie Muzykologii jako adiunkt. Jest zastępcą redaktor naczelnej pisma „Res Facta Nova”. Ma na koncie książkę „Na froncie muzyki. Socrealistyczny dyskurs o muzyce w Polsce w latach 1948–1955” (Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, 2014) oraz artykuły naukowe do czasopism muzykologicznych oraz kulturoznawczych („Musicologica Wratislaviensia”, „Muzyka”, „Prace Kulturoznawcze”). Współpracował m.in. z magazynem „Glissando”, poświęconym muzyce współczesnej oraz kulturze dźwięku, „Ruchem Muzycznym” oraz krakowskim festiwalem Sacrum Profanum, który publikował jego eseje w antologiach towarzyszących kolejnym edycjom imprezy.
Fot. Archiwum prywatne
Jednym z badawczych zainteresowań Wieczorka jest rekonstruowanie dyskursu krytycznomuzycznego wokół XX-wiecznej muzyki. Jego artykuł pod tytułem „Antyschaefferyzmy”, opublikowany w piśmie „Muzyka” (2021, nr 4), dotyczył postaw wobec myśli krytycznej i twórczości Bogusława Schaeffera. Razem z Janem Topolskim pracował nad zbiorem „Muzyka wzwodzi. Diagnozy i portrety” (PWM, 2014), będącym wyborem tekstów Andrzeja Chłopeckiego, legendy polskiej krytyki muzycznej.
W ramach stypendium artystycznego m.st. Warszawy dokonał wyboru i opracowania dzienników prof. Michała Bristigera (1921–2016) – innego wybitnego muzykologa, intelektualisty i krytyka muzycznego, a także animatora polskiego życia muzycznego. Bristiger prowadził swoje zapiski przez 67 lat, od 1949 roku aż do śmierci. Jest to korpus tekstów niezwykle różnorodnych w charakterze, tematyce i stylu – od pełnych emocji, osobistych gawęd, intymnej wręcz introspekcji, przez przemyślenia na temat otaczającej autora rzeczywistości obyczajowej, społecznej, politycznej, po refleksję nad słuchanymi utworami, a także „burzę mózgów”, podczas której Bristiger zapisuje pomysły na aktywność naukową i artystyczną.
Znalazły się w tym wyborze także szersze relacje z festiwali i koncertów oraz teksty programowe, np. polemiczne wobec muzycznej awangardy. Przez dzienniki Bristigera przewijają się wybitne postaci kultury i humanistyki XX wieku – Iannis Xenakis, Witold Lutosławski, Józef Patkowski, Hans Georg Gadamer, Henryk Bereza, Andrzej Wajda i wielu innych. Podążając za losami Bristigera, czytelnik zapoznaje się z kanonem XX-wiecznej kultury, a także z codziennością i obyczajowością kolejnych dekad XX i XXI wieku oraz z dramatycznymi wydarzeniami z historii Polski (takimi jak stan wojenny czy wybuch gazu w Rotundzie, w którym zginęło kilkadziesiąt osób). Poznajemy wreszcie Bristigera jako osobę przepracowującą intelektualnie traumę po Holokauście oraz jego refleksje z tym związane.
Trzeba powiedzieć, że Wieczorkowi prof. Bristiger jako autor po prostu sprzyjał. Choć dziennik to tekst w założeniu intymny, raczej nieprzeznaczony dla szerszego odbiorcy, to w wykonaniu Bristigera okazuje się on zaskakująco atrakcyjny dla postronnego czytelnika.
Wieczorek jako redaktor zbioru dokonał krytycznej lektury i redakcji ponad 1000 stron zapisków Bristigera zgromadzonych w Bibliotece Narodowej. Uzupełnił je o prawie 5000 przypisów. Jest to bardzo ważna część projektu, ponieważ wiele uwag prof. Bristigera ma charakter skrótowy. Odnoszą się one do ówczesnego kontekstu i bez nakreślenia tła nie sposób ich w pełni zrozumieć. Kwerenda w takich instytucjach jak Uniwersytet Warszawski, Polskie Radio, Instytut Pamięci Narodowej czy Polskie Wydawnictwo Muzyczne została uzupełniona wywiadami z rodziną i współpracownikami profesora. W efekcie powstała monumentalna, licząca 1200 stron, praca, która jest gotowym materiałem do wydania w wersji książkowej, a także czytelniczą przygodą – prawdziwą podróżą w czasie.
Piotr Kowalczyk